Akumulator samochodowy – funkcja i działanie

Akumulator to jedno z dwóch źródeł prądu w każdym aucie z silnikiem spalinowym, po alternatorze. Elementy te pracują naprzemiennie, aby jednak dokładnie scharakteryzować akumulator, należy opisać jego budowę i działanie od początku – zapraszamy do lektury naszego artykułu.

W samochodach najbardziej rozpowszechnionym akumulatorem jest akumulator kwasowo-ołowiowy, który zbudowany jest z elektrody ołowiowej, elektrody z tlenku ołowiu oraz ok. 37% roztworu wodnego kwasu siarkowego, pełniący rolę elektrolitu. Zazwyczaj, akumulator przeznaczony do aut osobowych jest zbudowany z 6 ogniw ołowiowo-kwasowych połączonych szeregowo. Każde z ogniw dysponuje siłą elektromotoryczną rzędu 2,1 V. Łatwo więc policzyć, że akumulator generuje napięcie znamionowe, wynoszące 12,6 V. Akumulatory kwasowo-ołowiowe umożliwiają przepływ dużych prądów, stąd znalazły szerokie zastosowanie w samochodach z silnikami spalinowymi.

Podstawowym parametrem akumulatora jest jego pojemność, wyrażona w amperogodzinach (Ah), a także prąd rozruchowy (A). Pojemność zależna jest od metody rozładowywania, z tego też powodu wprowadzono pojemność 10 godzinną, tj. aby rozładować w ciągu 10 h akumulator 50 Ah, korzystać należy z prądu o natężeniu 5 A.

Napisaliśmy, że akumulator nie działa cały czas, a tylko w określonych momentach. Jak to więc wygląda w praktyce? Otóż, akumulator dostarcza prąd do elementów elektrycznych samochodu podczas postoju (gdy silnik nie działa) bądź gdy prędkość obrotowa wału korbowego jest zbyt mała, aby układ włączył prądnicę. Wynika więc z czystej logiki, że gdy uruchamiamy samochód, rozrusznik i układ zapłonowy korzystają z prądu właśnie z akumulatora. Co więcej, to właśnie akumulator pozwala np. na słuchanie radia w trakcie postoju auta. Rola akumulatora kończy się natomiast w trakcie jazdy – wtedy jedynym źródłem prądu jest alternator (bądź prądnica).

O akumulatorach słyszymy często podczas zimy, bowiem element ten zawodzi wielu kierowców, gdy temperatura spada do kilkunastu stopni poniżej zera. Dzieje się tak, dlatego że przy ostrych mrozach pojemność akumulatora gwałtownie maleje, powodując problemy z uruchomieniem auta. W ekstremalnych warunkach może dojść do zamarznięcia elektrolitu, co nieodwracalnie uszkadza akumulator. Kiedyś panował zwyczaj, że podczas okresu mrozów i niskich temperatur kierowca wyjmował akumulator z samochodu po zaparkowaniu i zabierał go do mieszkania na noc, a montował dopiero tuż przed odjazdem. We współczesnych czasach, niektórzy producenci odradzają samodzielne ingerencje w akumulator, bowiem każdorazowe odłączenie może wiązać się z uszkodzeniem elektroniki i skasowaniem pamięci sterowników.

Co zrobić natomiast, gdy okazało się, że akumulator w naszym samochodzie wymaga doładowania? Podczas tej czynności należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, najpierw odłączamy biegun ujemny, a następnie dodatni. Po drugie, unikajmy przechylania akumulatora, aby zniwelować ryzyko wycieku elektrolitu. Gdy już podłączymy akumulator do prostownika, warto ładować go prądem stałym w pomieszczeniu o dobrej wentylacji, bo w trakcie ładowania wydziela się wodór i tlen. Zazwyczaj akumulator powinno się ładować od kilku do kilkunastu godzin, a z pomocą przyjdzie nam prostownik, który automatycznie wyreguluje ten proces i czas ładowania.

Co oznacza z kolei, że dany akumulator jest bezobsługowy? To popularne określenie odnosi się do praktycznie wszystkich obecnych na rynku akumulatorów. Nie oznacza to oczywiście, że po podłączeniu akumulatora możemy o nim do końca zapomnieć. Termin „bezobsługowość” odnosi się do tego, że charakteryzują go mniejsze ubytki elektrolitu, przez co w porównaniu z tradycyjnym akumulatorem kwasowym, jest łatwiejszy w obsłudze (nie trzeba go co miesiąc kontrolować). Nie zwalnia to jednak użytkownika z dbania o akumulator i przestrzegania podstawowych zasad jego eksploatacji.

Kolejne, częste pytanie kierowców dotyczy tego, czy można zamontować w samochodzie akumulator o pojemności wyższej, niż zalecana. Wciąż miejsce ma dyskusja na ten temat, wydaje się jednak, że w trosce o prawidłową eksploatację warto stosować się do zaleceń producenta, które możemy znaleźć między innymi w instrukcji obsługi pojazdu. Wielu ekspertów jest zdania, że zbyt duży akumulator będzie notorycznie niedoładowany i zużyje się szybciej, niż jego mniejszy odpowiednik.

Jak należy obchodzić się z akumulatorem, żeby służył nam długo i bez problemów? Lista wskazówek jest stosunkowo długa. My postaramy się przytoczyć kilka z nich. Zimą, warto przed uruchomieniem silnika wyłączyć wszystkie, zbędne urządzenia elektryczne (radio, światła, wentylator, itd.). Poza tym, unikajmy długiego kręcenia rozrusznikiem – przekręcamy kluczyk w stacyjne na krótkie, maksymalnie 5-sekundowe okresy i pomiędzy poszczególnymi próbami dajemy odpocząć akumulatorowi około pół minuty. Pamiętajmy też o wciśnięciu sprzęgła podczas tej czynności, bowiem ułatwi rozrusznikowi to w sposób znaczący kręcenie silnikiem. Z kolei jeśli mieszkamy w mieście, i przemieszczamy się najczęściej na krótkich trasach, warto czasem zabrać auto na dłuższą przejażdżkę, żeby akumulator miał szansę się prawidłowo naładować.

Jeśli akumulator w naszym samochodzie zawodzi coraz częściej, najprawdopodobniej jedynym wyjściem z sytuacji jest kupno nowego. Zalecamy wybór produktów znanych, renomowanych producentów, które zapewniają jakość i łatwość w obsłudze. W iParts.pl oferujemy pełną gamę akumulatorów do wszystkich modeli samochodów. Zainteresowanych, zapraszamy do odwiedzenia podstrony gdzie będziecie mieli możliwość dobrania akumulatora do danego modelu auta: 

• Akumulator

Serdecznie zapraszamy do zakupów.