Akumulator VARTA do Vw T-ROC (A11) 2.0 R 4motion SUV 300KM, 221kW, benzyna (2019.09 - obecnie)

Gdy po pierwszej mroźnej nocy nasz samochód nie chce odpalić, zwykle momentalnie diagnozujemy przyczynę. Winny jest akumulator, który nagle postanowił złośliwie odmówić współpracy. Czy jednak na pewno jest to wina baterii, a nie nas samych? Co zrobiliśmy, aby nie zawiódł nas w takiej właśnie chwili? Jak przygotowaliśmy go do szczególnie wymagającego sezonu zimowego?

Kiedyś wszystkie akumulatory były takie same. Jedynym typem akumulatora dostępnym na rynku był obsługowy akumulator kwasowo-ołowiowy, w poszczególnych modelach różniący się przede wszystkim rozmiarem i pojemnością. Obecnie mamy dostęp do kilku różnych rodzajów akumulatora, różniących się budową, technologią oraz podejściem do obsługi. Oprócz bowiem klasycznych akumulatorów obsługowych, coraz więcej jest akumulatorów bezobsługowych. Czym charakteryzuje ten drugi typ baterii samochodowych?

Zima to zmora każdego kierowcy. To właśnie wtedy samochód musi stawić czoła niskim temperaturom, śnieżnej plusze i śliskiej nawierzchni. Nie da się więc ukryć, że zima do nie tylko sprawdzian dla kierowcy, ale także dla samego auta, a przede wszystkim niektórych części. Doskonałym przykładem takiej części jest m.in. akumulator.

Choć dla wielu może się to wydawać wręcz niewiarygodne, najczęściej występującą awarią powodującą unieruchomienie samochodu jest awaria akumulatora. Najczęstszą przyczyną awarii akumulatora jest z kolei jego ciągłe niedoładowanie. Wniosek? Dobry prostownik to podstawa.